Początek roku szkolnego … czyli się zaczęło. I fajnie!

Jak u wielu Mam, tak i u mnie … – zaczęło się. Po wspaniałych wakacjach wracamy do naszego stałego trybu szkolnego. Który w sumie bardzo lubimy, więc kto oczekiwał narzekania i marudzenia, tego niestety zawiodę ;). Lubię i wakacje, i powrót z nich. A jesień – uwielbiam! Nawet te senne dni – takie jak dzisiejszy – też lubię! Poniżej moja sentymentalna podróż do zdjęć sprzed roku czy dwóch. A Wy? – robicie pamiątkowe zdjęcia Dzieciom w każdy pierwszy dzień szkoły? Wg mnie to świetna pamiątka….Continue Reading “Początek roku szkolnego … czyli się zaczęło. I fajnie!”

Lato bez komputera czyli #childhood #unplugged :)!

Kiedyś mama/ciocia/babcia wołała na koniec dnia do domu. A my brudni, głodni, czasem zmoknięci, zazwyczaj podrapani i / ale szczęśliwi przedłużaliśmy ten moment powrotu do ostatniej chwili. Zwłaszcza latem, zwłaszcza tym spędzanym u babci na wsi. Dziś nie wiem jak to możliwe, ale zupełnie nie pamiętam, żeby choć przez chwilę przyszło mi do głowy, że jest nudno. Nie było komputera, komórki, żadnej gry, żadnego stukania w klawisze … (moje dzieciństwo było naprawdę, naprawdę dawno temu – pod jego koniec najstarszy nasz kuzyn miał swój pierwszy…Continue Reading “Lato bez komputera czyli #childhood #unplugged :)!”