Miniony weekend należał do piesków i motylków – w takim właśnie stylu wymarzyły sobie przyjęcie urodzinowe 2 zaprzyjaźnione Dziewczynki, Kasia i Karolinka. Kolorki jakie wybrały to róż, mięta i niebieski. Przyznam, że wyszło niesamowicie dziewczęco i słodko – i mam tu na myśli nie tylko słodycze, jakie znalazły się na słodkim stole 🙂 A to etap zakupowy 🙂 – zazwyczaj (choć nie zawsze) przed Urodzinkami coś dokupuję – 1,2,3 rzeczy pasujące kolorystycznie. Zwłaszcza, kiedy danego kolorku nie mam w swoich dotychczasowych kuchennych zbiorach. Tym razem…Continue Reading “Przyjęcie urodzinowe w stylu (bardzo) dziewczęcym”