Ach! Jak my lubimy celebrować ten świąteczny czas! Chyba wszyscy bez wyjątku! A już zwłaszcza wtedy, gdy w domu są dzieci. A że w Święta więcej czasu spędzamy razem, dlatego przydadzą nam się ciekawe pomysły na fajne aktywności czy gry świąteczne.
Jedną z nich może być nasza łatwa do zrobienia gra o świętym Mikołaju 🙂
6 grudnia. Dzień długo wyczekiwany przez wszystkie dzieci na świecie :). Dla każdego dziecka wyjątkowy dzień w roku. Poza prezentami możesz przygotować dziecku świąteczną zabawę – w ogóle, świąteczne gry każdego rodzaju – sprawdzą się Wam z pewnością w czasie trwania całego grudnia!
Gry z Mikołajem
Na ten rodzinny, ciepły, grudniowy czas zapraszam Was zatem do zabawy na podstawie lektury rewelacyjnej książeczki “Święty Mikołaj z Miry”. Książka została wydana przez poznańskie Wydawnictwo Świętego Wojciecha w ramach przesympatycznej serii ŚWIĘCI UŚMIECHNIĘCI :). Ja jestem nią zauroczona, więc to na pewno nie ostatnia książeczka z tej serii, jaką czytamy!Do zrobienia gry przygotuj:
Jak zwykle – nie potrzebujemy zbyt wiele, by stworzyć naszą grę:- Kilka grubszych kartek,
- kredki i nożyczki
***
Ponadto około godzinki wolnego czasu – oto wszystko, czego potrzebujemy. Z głowy lub na podstawie książki o Świętym Mikołaju przygotowujemy rysunki związane z życiem świętego Mikołaja, biskupa Miry z III wieku oraz atrybuty i skojarzenia związane z baśniową postacią Mikołaja z Laponii.Gry świąteczne – przebieg naszej gry mikołajkowej:
Tak, tak, dobrze się domyślacie – zadaniem Dziecka będzie rozdzielenie tych dwóch Mikołajów i przyporządkowanie każdemu z nich pasujących do niego rysunków. Ale nie tylko ! Czytajcie dalej! Wracając do pracy … – RYSUJEMY. Jak umiemy. Ja posiłkowałam się książką (jak zwykle ;)). Obrazki w książce są tak ładne, że aż żal by było się nimi nie sugerować … Tak wyglądają obrazki. Przed pokolorowaniem: Oraz po: Gra miała być niespodzianką dla Dzieci, dlatego nie mogłam ich poprosić o pomoc w kolorowaniu. A szkoda 😉 – bo trochę czasu mi to zajęło. Niby kilkanaście rysunków, ale około pół godziny trzeba było poświęcić, aby powstały. Tak wyglądają w zbliżeniu: Na koniec wycinamy je i w zasadzie nasza gra jest gotowa:Święty Mikołaj z Miry – książka
Teraz czytamy książeczkę z Dzieckiem: Zobaczcie niektóre jej strony – jak ładnie została wydana! Całość napisana wpadającym w ucho wierszem, z dużą dozą humoru i luzu. Moje Dzieciaki słuchały z ogromnym zaciekawieniem, i co najważniejsze – zapamiętały z niej niemal wszystko. Co, jak się okazało, bardzo przydało się w późniejszej grze. Oraz w rozwiązywaniu krzyżówki, która znajduje się na ostatniej stronie książeczki. Krzyżówka na końcu książki – jak dla mnie: świetny pomysł! Kiedy już mamy całość przeczytaną, możemy wyciągnąć naszą grę.Przebieg gry o Świętym Mikołaju – wersja dla młodszych i starszych dzieci:
- Z mniejszymi dziećmi bawimy się tak, że kładziemy przed nimi wszystkie obrazki i prosimy, żeby wybrały te, które pasują do osoby biskupa / świętego Mikołaja z Miry. Dzieciak wybiera rysunki i tak jak potrafi opowiada, co widzi i jak to jest związane z osobą świętego (dla przykładu wybiera złotą “czapkę” (tak, tak, dla Dziecka to może być “czapka” ;)) i mówi, że to biskupie nakrycie głowy)
- Ze starszymi Dzieciakami po takiej przygrywce możemy się pobawić nieco inaczej. Kładziemy karteczki rysunkiem do dołu, i prosimy, żeby losowały obrazek. Dokładnie opowiadają o wylosowanym obrazku – przypisują go do odpowiedniego Mikołaja (z Miry lub z Laponii) i szczegółowo opowiadają o rysunku (np. “Ten rysunek przyporządkowuję Mikołajowi z Miry. To MITRA, biskupie nakrycie głowy, nosił je Mikołaj, biskup Miry, święty” lub: “Ta karteczka z datą 9 maja pasuje do Świętego Mikołaja z Miry. Odnosi się do dnia przeniesienia jego ciała z Turcji do Włoch, do miejscowości Bari. Ciało Mikołaja musiało zostać przeniesione, gdyż toczyły się wówczas walki miedzy Chrześcijanami a Turkami. Dla Włochów dzień 9 maja jest świętem”). Jeżeli odpowiedź jest poprawna, dziecko zabiera karteczkę do siebie jako punkcik. Na koniec podliczamy punkciki.
Gry świąteczne – rewelacyjna rodzinna zabawa :)!
Poniżej relacja z naszej zabawy. Zagrałam z Córeczką 2 razy, potem w trójkę z Synem jeszcze trzy kolejne. Sama byłam zdziwiona, że im się po pierwszym razie nie znudziło 😉 Był też czas na małe wygłupy – w tym przymiarki do mikołajowej brody 😉Na koniec życzymy Wam fajnej zabawy ze “Świętym Mikołajem z Miry”! I rodzinnego około świątecznego czasu – z pewnością będzie wspaniały!
Książkę kupiłam w księgarni Gloria24.pl
Jeżeli lubisz tę serię książeczek i zabawy przez nas proponowane, zapraszam Cie do zerknięcia, jak nas zainspirowała inna książka z tej serii: Wojtek, żołnierz bez munduru (kliknij tutaj)
***
SPRAWDŻ też MOJE POMYSŁY NA TO, CO MOŻNA ZROBIĆ Z DZIECKIEM Z KARTONU – klik