Mazurki, mazurki – przepis z czasów Prababci :)

Categories Wielkanoc

Drogie Mamy.

Dziś mam dla Was przepis na mazurki, według którego każdego roku moja Teściowa przygotowuje te pyszne ciasta. Przepis pochodzi z gazety, chyba jeszcze z czasów jej Mamy, Prababci naszych Dzieciaków.

Sprawdza się doskonale, dlatego podaję go Wam – wraz z porcją przepysznych zdjęć i życzeniami spokojnych, pełnych nadziei i wiary Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

KRUCHE CIASTO POD MAZURKI

1 kg mąki-krupczatki

60 dkg Palmy

25 dkg cukru-pudru

4 żółtka

1 całe jajko

otarta skórka z 2 cytryn lub drobniutko pokrojona wanilia

2 dkg drożdży

Mąkę przesiekać z tłuszczem, cukrem pudrem i drożdżami roztartymi na proszek z mąką. Dodać żółtka i jajko, skórkę z cytryny lub wanilię – zagnieść ciasto, nie wyrabiając zbyt długo.

Jeśli mamy lodówkę (!!! ha,ha ; – pamiętajcie, to bardzo stara gazeta i równie stary przepis ;)), ciasto można przyrządzić nawet kilka dni wcześniej  i przechowywać je, zawinięte w pergamin w pobliżu mroźnika (chyba chodzi o zamrażalnik :)). Piekąc ciasto rozkładamy półcentymetrową warstwą na cienko wysmarowanej tłuszczem blasze, brzegi ciasta smarujemy białkiem, układamy wokoło wałeczek grubości małego palca (można wałeczek ozdobić nacięciami), stawiamy do dobrze nagrzanego piekarnika.

Zawsze brzegi ciasta rumienią się najszybciej – trzeba zatem – gdy tylko nabiorą złotawego koloru – przykryć je złożonymi paskami pergaminu. Różnego rodzaju pomady i masy nakładamy na zupełnie wystudzone mazurki.

Co do “pomad i mas” – my uwielbiamy pomarańczową, kajmakową i czekoladową; kusi mnie cytrynowa i orzechowa. Może w tym roku trzeba będzie je wypróbować :).

A Wy – jakie masy dajecie na mazurki?

Poniżej nasze mazurki z Wielkanocy 2016 r.:

Kajmakowy mazurek ozdobiony pisanką z łakociami – mój ulubiony. I smakowo, i wyglądowo!!! W tym roku zrobimy podobny! 🙂

Ach, i jeszcze jedno. Czym ozdabiamy nasze mazurki?

Ja jestem zwolennikiem naturalnych ozdób. Im mniej cukrowego lukru i gotowych posypek cukrowych tym lepiej (choć przyznam, że wyglądałyby pewnie pięknie). W końcu i tak mazurki nie należą do najzdrowszych potraw ;).

Mazurki ozdabiają nasze Dzieci. Syn każdego roku robi baranka wielkanocnego, Córka bazie, pisanki lub… pannę młodą ;). Pełna inwencja dozwolona 🙂

Do ozdabiania przygotowuję im:

  • rodzynki
  • suszoną żurawinę
  • owoce goji
  • skórkę pomarańczy i cytryny pociętą na wąskie paski
  • plastry pomarańczy i cytryny
  • płatki migdałowe
  • drobinki czekolady
  • pokrojone figi
  • pokrojone suszone morele
  • orzechy

Kochani – do dzieła! Ozdabianie mazurków to wspaniała zabawa! I naprawdę fajny czas, jaki możemy twórczo spędzić z naszymi Dzieciakami!

Chcecie zobaczyć jak wyszły nasze mazurki w 2017 r.? Zapraszam tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *