Przyjęcie w ogrodzie – w stylu … kaktusowym :)

No i obiecana we wcześniejszym wpisie relacja – oto nasze tegoroczne przyjęcie w ogrodzie. Dekoracje jak pamiętacie miały być w stylu KAKTUSÓW. Wyszło ładnie, kolorowo i dziewczęco. I choć nie było to przyjęcie urodzinowe, a po prostu wakacyjne 🙂 – równie dobrze mogłoby takie być!

Przyjęcie w ogrodzie

W ramach naszego ogrodowego przyjęcia przewidzianych było kilka atrakcji. Była udekorowana ogrodowa altana, w której można się schronić przed wakacyjnym upałem. Pełna koców i miękkich poduch. Był też basen do wodnych szaleństw i mini candy-bar na podładowanie energii. No i był dobry humor uczestniczek zabawy, przyjaciółek Córci – a to najważniejsze 🙂

Jak samemu przygotować przyjęcie w stylu kaktusów, zerknijcie do naszego wcześniejszego wpisu tutaj. Zobaczycie, jak się szykujemy, co i w jakich ilościach kupujemy, co można zrobić samemu za dosłownie kilka złotych.

A jak nam ostatecznie wyszło przygotowanie tego spotkania, zobaczcie sami:

NASZA ALTANA – na ten dzień zmieniona w ocienione miejsce relaksu dla Dziewczynek:

W butelkach ozdobionych zrobionymi z papieru kaktusami oczywiście znalazł się kaktusowy sok:

Kolejny raz sprawdziły nam się wstążki – fajnie udekorowały wejście do altany. Podobnie ozdobione, nawet z użyciem tych samych bladoróżowych lampek, było wejście do namiotu na przyjęciu w stylu jednorożców (do zobaczenia tutaj)

Środek altany wyłożony wygodnymi poduchami i kocami:

Z czasem dekoracje, których użyliśmy na to przyjęcie w ogrodzie , wylądują w pokojach. Są tak ładne, że żal by ich było nie użyć ponownie 😉

Słodki stół, oczywiście również w stylu kaktusowym :):

słodki stół – zrób to sam, to naprawdę nie jest takie trudne :)!

Przyjęcie w ogrodzie MENU

Jak często u nas, tak i tym razem przygotowany był słodki stół. A nawet słodki barek :).  Na kaktusowym słodkim stole mieliśmy trochę słodyczy (żelki i kulki), do tego 2 rodzaje galaretek (w upalne dni cieszą się wyjątkowo dużą popularnością), soki, jogurty i owoce a jako słone przekąski: popcorn i paluszki. Do tego na pieńku obok były babeczki z zieloną polewą oraz kolejna porcja napojów. Tyle!

Jest i ktoś mocno zainteresowany przekąskami na tym słodkim stole ;):

Zabawy w ogrodzie

Dziewczyny 90 % czasu spędziły szalejąc w basenie, a pozostałe 10 – jedząc przekąski ;). Ok, posiedziały też chwilę w altanie, gdzie zagrały w jedną z przygotowanych dla nich planszówek. Gdyby się nudziły, miały przygotowane również oldschoolowe paletki do badmintona i drewnianą jengę. Ale ogólnie – one są już w takim wieku, że nie potrzeba ich jakoś specjalnie zabawiać. Z jednej strony to dobrze, z drugiej – trochę szkoda.

Oczywiście, że nie każde spotkanie u nas tak wygląda. Ale naprawdę lubię, kiedy raz na jakiś czas jest ładniej, tak zwyczajnie BARDZIEJ 😉 Proste rzeczy, które pokazują, że nam zależy…

Spodobały Ci się organizowane przez nas przyjęcia / zabawy? Zerknij tutaj po kolejną dawkę wesołych inspiracji 🙂 TUTAJ oraz TUTAJ