Kalendarz adwentowy dla dzieci
Są takie tematy, i takie aktywności i tradycje związane z rokiem kalendarzowym, które wyjątkowo mocno poruszają moją wyobraźnię. I czas przedświąteczny, oraz planowanie, jak będzie wyglądał w naszym domu kalendarz adwentowy dla dzieci – bezsprzecznie są jednym z nich!
Kalendarz adwentowy diy
Na rynku można kupić gotowe kalendarze adwentowe dla dzieci – ze słodyczami czy z zabawkami. Każdego roku kusi (tak tak, mnie również!) kalendarz adwentowy lego czy te związane z innymi ulubionymi przez dzieci postaciami. To z pewnością świetna alternatywa gdy zbliża się początek grudnia a my zwyczajnie zagapiliśmy się i nie ma już za dużo czasu na zrobienie czegoś samemu. Jeżeli jednak znajdziesz chwilę w tym przedświątecznym czasie – polecam samodzielne przygotowanie Waszego własnego, rodzinnego kalendarza 🙂
Kalendarz adwentowy
Wydaje się, że przygotowanie takiego kalendarza jest jakoś szczególnie trudne. Na naszym przykładzie mogę Wam powiedzieć, że nie jest to prawda, a pomysłów i inspiracji na samodzielne stworzenie kalendarza jest w internecie zatrzęsienie. Jakie tam można znaleźć cudne kalendarze! No ja przepadam w internetowym świecie świątecznych dekoracji każdego grudnia 😉 !
Za każdym razem staram się zrobić inny kalendarz, choć przyznam, że ten tegoroczny wyszedł tak ładny, że najchętniej powielałabym tą wersję wiele razy …
Jak zrobić kalendarz adwentowy?
Przede wszystkim potrzebny jest pomysł. Możemy zrobić kalendarz adwentowy w kształcie gwiazdek zawieszonych na sznurkach lub przy użyciu małych pudełeczek. Może wisieć na ścianie (jak nasz – w kształcie choinki), na patyku (jak ten) lub być ułożony na półce. Tak naprawdę w wybraniu pomysłu na niego ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
Nasz tegoroczny kalendarz zrobiony był z drewnianej półki i podstawki położonej obok niej. Ponieważ nie wszystkie prezenty się zmieściły, kilka z nich zawisło na lince zawieszonej w poprzek tego kąta pokoju. Prosty pomysł, a wyszło naprawdę ładnie.
Co włożyć do kalendarza adwentowego?
Do środka możemy włożyć prezenciki (takie jak np tutaj i tutaj) lub zadania do wykonania dla dziecka / dzieci. Lub i to i to. Jeżeli chodzi o prezenty, to najlepiej sprawdzają się małe słodycze oraz drobnostki dostosowane do wieku dziecka. Można też kupić większą zabawkę (np zestaw lego) i podzielić ją na mniejsze elementy, które dziecko dostanie w kolejnych dniach.
Inną fajną opcją, nie związaną z koniecznością robienia specjalnych zakupów, jest przygotowanie na każdy dzień elementów szopki bożonarodzeniowej; dziecko uzupełnia szopkę o kolejne zwierzątko, 22 i 23 -ego grudnia o Maryję i Józefa, a 24.12 dodaje Jezuska. To z pewnością mniej komercyjna, a równie ciekawa forma kalendarza!
Zadania do kalendarza adwentowego
Jeżeli potrzebujesz małej podpowiedzi, to możesz skorzystać z przygotowanego przez mnie osobnego wpisu; lista zadań do kalendarza adwentowego dostępna jest pod tym linkiem.
***
Jak już mamy parę prezentów i wybrane zadania, wszystko pakujemy. Zazwyczaj potrzeba na to 2-3 spokojnych wieczorów, kiedy dzieci już śpią. Ale jeżeli jesteś szybka – jeden wieczór też będzie ok! Na pewno potrzeba też trochę cierpliwości i sprytu, tak żeby dzieci nie zobaczyły naszych przygotowań i 1 grudnia miały prawdziwą niespodziankę :).
Powyżej i poniżej kilka zdjęć z naszego tegorocznego kalendarza. Cieszy oko niesamowicie!!! Aż się ciężko wychodzi z pokoju Dzieci – poważnie, jest rewelacyjny. Niesamowicie optymistyczny i taki ciepły.
Kolory niekoniecznie świąteczne ale o to chodziło. Rok temu nasz kalendarz był biało-czarno-czerwony. Ten jest jego największym z możliwych kolorystycznym przeciwieństwem.
Wieczorem – podświetlony lampkami, robi śliczną atmosferę w pokoju Dzieci. Zerknijcie sami !!! :
Tak wygląda nasz kalendarz adwentowy. Jeżeli jesteście również ciekawi, jak spakowałam w tym roku prezenty gwiazdkowe, zerknijcie na ten wpis 🙂
A jeżeli zaciekawiło Cię, jak dekorujemy nasz dom na Święta, zerknij na pozostałe świąteczne wpisy :)!
Dzień dobry przeczytałam to co pani napisała w zakładce o mnie i chętnie przeczytałabym jak zrobić taką niewielka imprezę urodzinową na trzy osoby z nocowaniem dla czternastolatki. Ma pani super pomysły i będę bardzo wdzięczna za pomoc. Niekoniecznie musi to być coś bardzo wystawnego. : ) ; )
PS. Mam nadzieję że będzie pani dalej prowadzić tego superbloga : )
Pani strona jest bardzo przydatna i trochę nie wyobrażam sobie gdyby jej nie było! Najbardziej podobają mi się wpisy o kalendarzach. Są super! ☺️
Ale to miłe słowa! Bardzo za nie dziękuję! I niezwykle cieszę się jeżeli Ktoś korzysta z inspiracji kalendarzowych na mojej stronie :). Dziękuje i serdecznie pozdrawiam! Ania
Jestem pod ogromnym wrażeniem, coś niesamowitego. Jest cudowny, odbierany oczami dziecka może być wprost magiczny. Przez przypadek odnalazłam Twoją stronę i mam w planie karmnik dla ptaków , to na najbliższą sobotę. Córka będzie wniebowzięta. A w dalszej kolejności kalendarz adwentowy. Pozdrawiam serdecznie Joanna
Asiu, ale miłe słowa!!! Nawet nie wiesz jak fajnie jest przeczytać tak miły komentarz – wtedy aż się chce publikować na blogu kolejne pomysły zabawy :). Dziękuję Ci za te słowa! Dodają mi energii i chęci do dalszego działania! Buziaczki i powodzenia w Twoich pracach z Córeczką!
Tez nie mogę się napatrzeć, wyszedł prześliczny 🙂 czy takie zawieszki z cyframi można gdzieś zakupić?
Wow, niesamowicie dużo pracy i miłości widać w tym kalendarzu. Ja też szykuję kalendarze adwentowe, z braku dzieci dla mojego męża i siostry, a w tym roku dla mojego chrześniaka. Twoje dzieci mają dużo szczęścia, że mają taką kreatywną mamę.
Ale miłe słowa! Dziękuję! Swoją drogą – jesteś niesamowita, że szykujesz niespodzianki dla Męża i Siostry, i Chrześniaka. Musisz być jeszcze większą miłośniczką kalendarzy adwentowych niż ja ;). Oni też mają szczęście, że mają Ciebie! Pozdrawiam 🙂
Jejku to najladniejszy kalendarz adwentowy jai widzialm 🙂
Bardzo mi miło, że się podoba! Poważnie – każde miłe słowo niezwykle doceniam :)! I swoją drogą – już się “martwię” jaki zrobić w tym roku, ponieważ ubiegłoroczny wyszedł tak ładnie, że trudno będzie mu “dorównać” ;). Najchętniej … zrobiłabym taki sam!