W planach nowa imprezka – tym razem kaktusowa :)
Categories Imprezy rodzinne i okolicznościowe, Przyjęcia urodzinoweMoje dziecko ma naprawdę fajną klasę! Wiemy to od początku szkoły, a z każdym rokiem utwierdzamy się coraz bardziej w tym przekonaniu :). Poza koleżankami w klasie, ma też przyjaciółkę z klasy równoległej oraz swoją niemal “drugą połówkę” – najwspanialszą przyjaciółkę z zespołu :).
Przygotowywać spotkania i imprezy dla takich fajnych Dziewczynek to naprawdę przyjemna sprawa. Wiem, że one pewnie mogłyby się obyć bez tych wszystkich dekoracji (ale co do słodyczy – tu jestem przekonana, że już tak łatwo by nie odpuściły), ale i tak widzę, że im się te przygotowywane przez nas spotkania bardzo podobają. Więc je robimy! Tym razem … padło na kaktusy.
Nie zgadniecie, co było głównym “zapalnikiem” tego wyboru. Zobaczyłam tą rzecz i już wiedziałam, że musimy ją mieć, a jak już ją będziemy mieli, to trzeba pod nią przygotować spotkanie.
Ale po kolei.
Kiedy schodzą powoli zamówienia, to znak, że szykuje się u nas imprezka :). Tak było i tym razem!
Jest i główny prowodyr naszej kaktusowej tematyki – wielki kaktusowy materac z reserved 🙂
Jak zawsze zaczynam od zebrania w jednym miejscu wszystkich pasujących dekoracji i ozdób. Mamy tego sporo, o części pewnie zapomniałam, ale i tak na jedno przyjęcie wystarczyło :). Od razu piszę, że nigdy nie mam tak, że wszystko musimy na dane wydarzenie kupić. Większość rzeczy mamy z wcześniejszych lat, zazwyczaj dokupuję 2-3 kolejne, które wiem, ze będą potem używane wiele razy.
Ok, poza materacem niezwykle spodobała się nam kaktusowa torebka. Była na wyprzedaży, za kilkanaście zł. No musiała być u nas, i musiała trafić na imprezę 😉
Tematyka imprezy to kaktusy, kolorystyka ZIELEŃ, BIEL, CZERŃ, odrobina RÓŻU. Takie też rzeczy pozbierałam z całego domu. Trochę się tego zebrało:
Na to konkretne spotkanie dokupiłam szklanki/słoiczki w kształcie kaktusów (w pudle na środku zdjęcia), wspomniany materac kaktus (i tak byśmy go kupowali na wakacje) oraz kaktusowe poduszki. Resztę rzeczy – powyciągałam z naszych zakamarków 😉
Do tych “gotowych” dekoracji dorobiłyśmy jeszcze własnoręcznie powycinane kaktusy, które dodatkowo ozdobią nasze przyjęcie:
Duże kaktusy wycięte z 3 kolorów arkusza ozdobią nasz mini słodki barek; wzór podpatrzyłam w internecie, narysowanie tych kształtów jest naprawdę łatwe, jak widzicie nie są one jakoś szczególnie skomplikowane:
Z kolei kupiona jakiś czas temu girlanda złożona z drewnianych mini-kaktusików posłużyła za wzór dokładnie takiej samej, tyle że wyciętej z papieru:
Na wyciętych kaktusikach, w 2 odcieniach zieleni, pozaznaczałam białym pisakiem kolce, a do jednego z nich dokleiłam dodatkowo małe różowe kwiatki:
A jak nam wyszło, w całości – zapraszam na następny wpis, już niebawem :).
A już dziś odsyłam Was do naszej wcześniejszych imprez: jednorożcowej, sylwestrowej, skarpetkowej, piłkarskiej czy madagaskarowej.