Mazurki 2017.
Niemal identyczne jak te sprzed roku, i sprzed jeszcze wcześniejszego… Chyba jesteśmy nieco monotematyczni 😉 choć ja wolę na to patrzeć tak, że jak coś fajnie wychodzi, to po co to zmieniać?
Tym razem dekorowane już w czasie Świąt – na spokojnie, bez pośpiechu. Pieczone wcześniej ale dekorowane dość późno, chyba w niedzielę, co nie zmienia faktu, że szybko zostały po nich tylko okruchy i przyjemne wspomnienie…
Zapraszam Was do zerknięcia na nasze nowe – a tak jakby jednak stare 😉 – mazurki A.D. 2017:
Etapy – od przygotowań,przez prace dekoratorskie, po efekt ostateczny:
Smakowicie wyglądają? Po przepis na ciasto na mazurki zapraszam tutaj 🙂
Smacznego!
***
Zaś nasze wielkanocne ozdoby i zabawy możecie zobaczyć w tych wpisach: